sobota, 9 marca 2013

Quiquiriqui!

Pamiętam jak rok temu dopadło mnie wieczne zdenerwowanie. Uuf, to było okropne, na szczeście jakoś sobie z tym uporałam. Napisałam trzy wypracowania i teraz ciężko mi cokolwiek tu wyklikać. Haha, czemu ja tak rzadko te notki piszę, a praktycznie cały czas bazgram. Odkryłam, że photoshop nadaje się idealnie do szkicowania. Nienawidze tam kolorować, ale bazgra się super. Czujecie wiooosnę? Ja od jakiegoś miesiąca cały czas lasy i roślinki rysuję, straszny ze mnie wsiolub. Tak szczerze to troszeczkę mi przykro, że już kończę liceum. Nadal nie trawię tych szkolnych hipsterów, ale co poradzić, żulem jestem takim i nie pasuje do nich hihi, nie żeby mi to przeszkadzało. Zupełnie inaczej wyobrażałam sobie moje licealne doświadczenie, myślałam, że zrobi to ze mnie taką nastolatkę, ale pozostałam taka jaka jestem. Czasami mi przykro z tego powodu, ale staram się tym nie przejmować.

kekekekeke
Ostatnio dużo rysuję Michelle. W sumie za każdym razem jak ją rysuje wygląda nieco inaczej, ale co tam. Laaaas i koślawa ławka łuuu. Namalowałam to na kartce, zeskanowałam i poprawiłam "nieco" na kompie.
Lasek farbkowy (ale zerżnięty ze zdjęcia haha oryginał http://forestgirl.deviantart.com/art/The-forest-pond-164092212 mam nadzieję że mnie nie zbanują za to)
Próbowałam namalować budynek, ale jednak drzewka i listki są o wiele łatwiejsze. To też jest oparte na zdjęciu.

Szybkie tła do komiksu krótkiego. Budynkiiii dlaczego tak trudno się was kolorujeee.
Klapnęłam parę obrazków na podłogę i oczywiście kot musiał się na nich położyć. Widać jak idzie hehe.
Każda kserówka jaką dostanę musi być zaraz zarysowana, haha, pewnie wiele osób rysujących też tak ma.
Takie sobie mangusiowe ryjki, które nie wyszły, ale co tam, mogę wstawić w sumie.
Wheee usmiech proszę! Muszę chyba skombinować inny sposób kolorwania włosów, bo ten wygląda trochę dziwnie hmmm.
Anatomiczny fail, haha. rączki macaczki atakują!
Beblołek na szybko. Łoł, długie białe włosy, jakie to oryginalne!
Wheee, fanart time!

Znowu Michelle i jej mangowy dziubasek hihi.
Słodziutka minecraftowa postać Hinii!
Fuj, brzydkie to, może wam oczu nie wypali xD
No i parę photoshopkowych szkiców na koniec! Uf, troszkę tego się nawstawiałam.
Do zobaczeniaaaa, byebye!

4 komentarze:

  1. Wiiiiiikuś! Pewnie zdziwi Cię mój komentarz, no ale cóż. Mija czas, a Twoje rysunki stają się coraz piękniejsze i znów patrząc na moje marne paskudztwo wiara we mnie podupada. ;_; Kocham Twoje cienie i to jak pięknie kolorujesz! Zawsze ryski które spod Twojej ręki wychodzą zajebiście mnie zachwycają. *o* Ogólnie to chciałam Ci wysłać pozdrowieńka, tak dawno Cię nie widziałam. :)

    Karolina :o. (z gimnazjum, chyba mnie pamiętasz, neee? Awww *o*)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jej, rysuj, rysuj, wstawiaj! Ja czekam, wiem, że nie komentowałam, a Cię kilka miesięcy temu namawiałam do wstawiania na deviancie na bloga, i tak wyszło, że nie komentowałam.
    Ale wstawiaj, bo ja patrzę i podziwiam, wiesz?
    Jesteś tylko dwa lata starsza ode mnie, a Twój poziom w rysunku jest ogromny, naprawdę. Świetnie radzisz sobie z tłami, nie rysujesz postaci w jednej, statycznej pozie, eksperymentujesz. Lubię to w Tobie. I lubię Twoje luźne szkice, mnóstwo szkicy.
    Czekam na więcej.
    Pozdrawiam.
    Ciumkam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Super, super, super, super rysunki.
    Rysuj do końca życia ! Świetne są one....
    To na tyle. Twoje rysunki są niesamowite i komentować dalej nie mogę....

    OdpowiedzUsuń
  4. Jeśli chodzi o rysowanie to muszę Ci powiedzieć że ja też rysuję wszędzie. Moje sprawdziany (zwłaszcza z niemieckiego) to głównie rysunki a nie moja wiedza dotycząca danego zagadnienie xD Moi najbliżsi stwierdzili że ja mam zeszyty kserówki itp żeby rysować xD masakra ale jakoś tak samo z siebie to wychodzi ... nałóg !!!!!
    no cóż na ćwiczeniach, sprawdzianach i podczas dyktowania notatki mam(y)największą wenę i ochotę do rysowania!
    wtedy prace zawsze wychodzą najlepiej

    pozdroo Karo.O

    OdpowiedzUsuń